Widziałem Fiata na ulicy

przez **demigrus** » 1 mar 2012, o 13:07

Reaktywuję temat.
Na początek coś dla ludzi o silnych nerwach. Właściciel niestety nie odbiera telefonu...

1.jpg

3.jpg

4.jpg

przez **demigrus** » 1 mar 2012, o 13:08

5.jpg

2.jpg

7.jpg

przez **mardom89** » 1 mar 2012, o 20:43

To on stoi taki poorwierany (wnioskuje po tym ze sa zdjecia z wnetrza i spod maski, a mowisz ze wlasciciel nie daje znaku zycia) i go nie rozkradli jeszcze na tajle?? Niezle

przez **demigrus** » 1 mar 2012, o 21:50

No, bo to widzisz kolego taka spokojna okolica, ludzie uczciwi, cudzej własności nawet nie dotkną

przez **Kanciasty** » 1 mar 2012, o 21:52

Ja to bym nękał właściciela cały czas dzień i w nocy.

przez **demigrus** » 1 mar 2012, o 21:54

A ja nie chcę widzieć w przyszłym miesiącu rachunku ze swojej komórki, bo cały czas się poczta włącza

przez **Kanciasty** » 1 mar 2012, o 22:00

Adres znasz?

przez **mardom89** » 1 mar 2012, o 22:03

Bardzo sie ciesze ze sa jeszcze miejsca w Polsce gdzie moze sie taki fiat na otwartej przestrzeni uchowac bez jakiejs dewastacji badz rozkradzenia. Walcz o niego, jesli masz mozliwosc, jak sie tylko da w takim razie! Powodzenia

przez **demigrus** » 1 mar 2012, o 22:08

no proszę Cię... gdybym znał adres... (chociaż inne warunki też mogłyby się wtedy okazać zaporowe...)

przez **Wujo** » 1 mar 2012, o 22:14

JA KCE TE wnetrze ;(

Widziałem Fiata na ulicy

Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Re: Widziałem Fiata na ulicy

Kto przegląda forum